Kolejny ptaszek wylądował na moim lnie. Tym razem jest to gołąbek. Ptaszek w słodkich pastelowych kolorach. Zszycie go było dość problematyczne, i muszę się przyznać, że miałam wątpliwości czy to był dobry pomysł, żeby je robić w takiej formie. Niedługo powstanie kolejny ptaszek, z najnowszego numeru - już nie mogę się go doczekać, bo jest niezwykle uroczy, w cudnych kolorach.
Wyhaftowane na lnie 32 ct w kolorze naturalnym, nici dmc, 6x8 cm, szyte ręcznie
Obrazek powstał jako inspiracja w
Siłowni Twórczej na
Turkusowym Hamaku.
W tym miesiącu zainspirowane wiosennymi okolicznościami przyrody, chcemy zainspirować Was do tworzenia prac, których motywem przewodnim mają być nasi mali skrzydlaci przyjaciele.
Na Wasze prace czekamy do 14 marca
Więcej informacji znajdziecie
TU
Fantastyczne ptaszysko!!!
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na następnych kuzynów ptaszorów:)
Piękny! I pięknych kolorach. Swietna robota! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńto Pani sprawiła że zapragnęłam sięgnąć po len.
OdpowiedzUsuńPiękne są te wszystkie prace :)
pozdrawiam
Ela R.
mnie się podoba nie tylko to ptaszysko ale i wszystko co haftujesz i pokazujesz na blogu !!!!
OdpowiedzUsuńmoże masz dokładny diagram -helene le berre -petit bouqet de violettes? znalazlam w sieci ale jest bardzo niewyrażny bylabym bardzo wdzięczna jak mogłabym go kupić.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mojego blogahttp://robotkomaniaczka.blogspot.com/
piękny ptaszek na lnie, troszkę się gubią kolory, za jaśniutki, ale jest i tak cudny
OdpowiedzUsuńA mnie sie bardzo podoba Twoj ptaszek,jest przepiekny i taki niesamowity, prawie jak zywy,pozdrawiamCie, pieknie haftujesz,ania
OdpowiedzUsuń