Mon ciré jaune des jours de pluie - Mon journal au point de croix - Sophie Bester-Baqué, Véronique Enginger
Seria dziewczynek z żółtym płaszczykiem skończona. Wszystkie obrazki malutkie i tak samo urocze. Zawisły już w wiatrołapie obok wieszaka :)
Wszystkie trzy obrazki haftowane na lnie 30 ct w kolorze kości słoniowej, nici dmc, 8x12 cm.
Jak widać dziewczynka się ubrała. Mam nadzieję, że jej ciepło, bo zima przyszła...
fajna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńPRZE-PIĘK-NE!!
OdpowiedzUsuńOj kusi mnie ta książka , kusi :-)
Urocze obrazki. Pięknie się prezentują razem.
OdpowiedzUsuńRazem prezentują się uroczo:)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczne,bardzo delikatne.
OdpowiedzUsuńpieknie sie prezentują :)
OdpowiedzUsuńśliczne małe cudeńka :)
OdpowiedzUsuńcudownie razem wyglądają! urocze obrazki!
OdpowiedzUsuńSą przepiękne ! , gdybym miała córkę tez zrobiłabym takie obrazeczki.
OdpowiedzUsuńPiękne te obrazeczki są. Chyba ta ich prostota powala.
OdpowiedzUsuńSeria godna wyeksponowania. Zachwycałam się w poprzednich komentarzach, ale tu też muszę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te obrazki! Takie delikatne, zwiewne. Podziwiam za haftowanie na lnie :)
OdpowiedzUsuńSłodziutka!Śliczne te Twoje dziewczynki!
OdpowiedzUsuń