Ostatni już gwiazdozbiór, który powstał w ostatnim czasie. Ten dla mnie jest dość ważny z innego powodu. Po przeprowadzce na wieś w końcu bez problemu mogliśmy oglądać gwieździste niebo w pełnej krasie. Tu nie przeszkadza zanieczyszczenie powietrza, czy zanieczyszczenie światłem. Pierwszym gwiazdozbiorem który widać wychodząc z tarasu jest Wielki Wóz i Mały Wóz. Aż sama się zdziwiłam, że one takie wyraźnie widoczne są. Musimy koniecznie kupić jakiś sprzęt do obserwacji gwiazd.
Zostało mi jeszcze kilka kawałeczków czarnego lnu, więc może kiedyś jakieś inne gwiazdy powstaną :)
Wyhaftowane na lnie 35 ct w kolorze czarnym, nici dmc, 12x17 cm.
A tu cały mój kosmos w komplecie :)
Obrazek powstał jako inspiracja w
Siłowni Twórczej na
Turkusowym Hamaku, do udziału w której wszystkich serdecznie zapraszam. Do końca dzisiejszego dnia możecie jeszcze zgłaszać swoje prace.
Wszystkie informacje znajdziecie
TU
Świetny obrazek,a efekt powalający.
OdpowiedzUsuńKomplet dokładnie taki, jak ja chciałabym mieć :)) Oprawiony pięknie! Wygląda bardzo elegancko! A jak wspaniały byłby taki prezent!!!
OdpowiedzUsuńKomplet dokładnie taki, jak ja chciałabym mieć :)) Oprawiony pięknie! Wygląda bardzo elegancko! A jak wspaniały byłby taki prezent!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet, zarówno haft jak i oprawa
OdpowiedzUsuńPiękny kosmos sobie wyszyłaś :)
OdpowiedzUsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuń