Powrót do blogowania chyba się uda :) (odpukać, żeby nie zapeszyć) Powoli oprawiam zaległe hafty, robię im zdjecia :) Następny w kolejce czekał monogram - ostatni brakujący, dla Julki. Z cudnej serii monogramów, które kiedyś się ukazały w Creation point de croix. Kolorki użyłam takie jak w poprzednich monogramach - samodzielnie dobrane. Od siebie dodałam też garść koralików :).
Teraz zastanawiam się gdzie je powiesić.
A tu wszystkie nasze monogramy, na rodzinnym zdjęciu. Literkę A można obejrzeć tu, a literkę E tu.
Śliczne hafciki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Piękne te monogramy!
OdpowiedzUsuńWonderful the letters.
OdpowiedzUsuńWho is the Desginer? or Where I can find the pattern?
Greetings, Manuela
Śliczne literki !
OdpowiedzUsuńCudnie się prezentują :) E takie jest bogate, bo aż 2 ptaszki na nim przysiadły, lecz E i J też robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPiękna, ptaszek mnie zauroczył :)
OdpowiedzUsuńWow... przeurocze :)
OdpowiedzUsuńPiękne monogramy :)
OdpowiedzUsuńcudowne :)
OdpowiedzUsuńTe quedó preciosa, yo también bordé esas iniciales , me encantan!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie prezentują się te literki!!!
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w tych monogramach.
OdpowiedzUsuńcudowny obrazek
OdpowiedzUsuńpiękne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne :3 takie coś mieć na ścianie to prawdziwy skarb
OdpowiedzUsuńhi, i am wondering if the magazine ever produced a letter 's'. I am in Australia & finding information is very difficult.
OdpowiedzUsuń