Wróciłam do szycia zabawek z serii leśnej. Na dobry nowy początek sarenka, o której całkowicie zapomniałam. Ukazała sie jako pierwsza z serii, u mnie pojawia się pod koniec. Do wyhaftowania i uszycia zostało jeszcze kilka zwierzątek.
Sarenka jak pozostałe zwierzątka z serii jest malutka i urocza.
Wyhaftowane na lnie 32 ct w kolorze kości słoniowej, nici dmc, 7 x 5,5 cm, szytę ręcznie
Jest prześłiczna, niczym mały Bambi.
OdpowiedzUsuńŚliczna sarenka, bardzo by się spodobało mojemu synkowi on uwielbia zwierzaczki :) czekam na kolejne z tej serii, pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńJest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńWspaniała sarenka cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńочаровательный олененок!
OdpowiedzUsuńSłodka sarenka!
OdpowiedzUsuńbardzo śliczna sarenka, powiedz mi jaki numer ma ta niebieska mulinka?
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńMulina ma numer 3846 :)
Pozdrawiam
Emila
Cudo, przepiekna praca :)
OdpowiedzUsuńSłodka sarenka :)
OdpowiedzUsuńMalutka sliczniutka piękne te twoje hafciki wszystkie buziaki slę Marii
OdpowiedzUsuńJaka urocza!! :)
OdpowiedzUsuńSlicze sa te prace! Moze mialaby Pani ochote podzielic sie swoja historia na moim blogu http://mumandbabyworld.blogspot.com/ w temacie ,, moja praca moja pasja,,? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń