Nasz zwierzyniec powiększył się o kolejne stworzonko :) Tym razem jest to malutka myszka. Strasznie mi się podoba ta urocza kokardka na ogonku. Zrobienie sesji fotograficznej sprawiło mi trochę problemów. Nasz kotek najwyraźniej myślał że myszka jest prawdziwa, co chwila trącał ją łapką, raz mu nawet z pyszczka ją wyciągałam. Mamy kotka o bardzo małym rozumku :)
Len 32 ct w kolorze białym, nici dmc, 7x6 cm, szyte ręcznie.
przekochana myszeczka!
OdpowiedzUsuńSłodka! Ja się kotu nie dziwię :)
OdpowiedzUsuńUrocza myszka, nic dziwnego, że kot ją zaczepiał :)
OdpowiedzUsuńкакая прелесть!!!
OdpowiedzUsuńMyszka po prostu słodziaśna :)
OdpowiedzUsuńsliczna
OdpowiedzUsuńSłodka ta myszka:)
OdpowiedzUsuń