Malutki, kolczasty przyjaciel Julki też się domagał swojego własnego obrazka. Jest ogromnym miłośnikiem truskawek. Obawiałam się, że oskubie mi cały truskawkowy krzaczek z pokazywanego wcześniej zielnika, dlatego wyhaftowałam mu jego własne truskawki - a raczej dostosowane do jego wzrostu poziomki :) Teraz będę mogła mieć nadzieje, że zielnik z kuchni mi nie zaginie (przynajmniej do czasu), a Julka i Jeżyk zadowoleni :D
Wyhaftowane na lnie 30 ct w kolorze kości słoniowej, nici dmc, 12x8 cm.
Widać jaki zadowolony? ;)
Bardzo apetyczny obrazek!
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik:)
OdpowiedzUsuńUroczy :) Lubię taki styl :)
OdpowiedzUsuńTo jest po prostu wspaniały!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Piękny haft:)
OdpowiedzUsuńочень красиво!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny obrazek,fantastyczna krateczka,po prostu sama słodycz :-)))
OdpowiedzUsuńPiękny haft i w dodatku pięknie oprawiony :)
OdpowiedzUsuńApetyczny hafcik:)
OdpowiedzUsuńOoh!!! que precioso bordado!!!!!!
OdpowiedzUsuńHermoso, porfa comparta el patron y los tonos
OdpowiedzUsuń