Dawno mnie nie było, mam dużo rozpoczętych prac, albo już ukończonych, ale nie mogą być zaranie publikowane bo na prezenty idą :). Do tego remont domu i plany kolejnych remontów. Czasu brak.
Dzisiaj przedstawię prezent urodzinowy dla mojego męża. Kiedyś prosił mnie, żebym mu spisała na kartce wszystkie daty, wszystkie nasze rocznice, daty urodzin bliskich, bo zabiegany jest, ma bardzo dużo na głowie i ciężko mu to wszystko spamiętać.
Przypomniałam sobie o tym, kiedy szukałam pomysłu na prezent dla niego. Wymyślenie mu czegoś na prezent graniczy z cudem, i cud się stal - powstał datownik.
To był mój absolutny debiut jeżeli chodzi o scrapa, rzuciłam się na głęboką wodę, czasu na przygotowanie merytoryczne dużo nie miałam. Mistrzynie papieru pewnie dostrzegą pełno niedociągnięć. Dużo się nauczyłam podczas pracy i mam nadzieje, ze następne prace będą lepsze, a w planach i nawet w realizacji są kolejne scrapowe wytworki :D
Papier na którym sa wszystkie wydruki sama robiłam. Jest to barwiony kawą papier do akwareli. Zabawę przy tym miałam straszną i na pewno to powtórzę. Papier który robił za tło też został potraktowany kawą a wcześniej przetarty papierem ściernym.
Jak się okazało w domu nie miałam żadnego sensownego papieru do pakowania, wiec na szybko powstało opakowanie z tego samego papieru, ozdobiłam go motylami origami, których mam multum w domu - ze dwa stada na pewno :D
A wszystko robione z duszą na ramieniu - bo tylko wieczorami mogę podłubać, a mąż w tym czasie gdzieś w drugim pokoju siedzi.
Super, jestem pod wrazeniem.
OdpowiedzUsuńDziękuje :*
OdpowiedzUsuńBardzo to piękne i takie retro!
OdpowiedzUsuń