czwartek, 13 listopada 2014

"La Rose cassée" - Mon journal au point de croix - Sophie Bester-Baqué, Véronique Enginger

Na szybko, ostatnim rzutem na taśmę mam do pokazania hafcik z różyczką. Miałam go od dawna w planach, jak zawsze do wyhaftowania zmobilizowała mnie Siłownia Twórcza na Turkusowym Hamaku. Schemat pochodzi z mojej ulubionej książki "Mon journal au point de croix" Przepiękna czerwona róża zakwitła u mnie na lnie naturalnym.
To chyba ostatni haft wygrzebany z czeluści komputera, nowsze czekają na sprzyjające warunki do sesji fotograficznej.

Wyhaftowane na lnie 32 ct w kolorze naturalnym, nici dmc, 12x17 cm.












Obrazek powstał jako inspiracja w Siłowni Twórczej na Turkusowym Hamaku. Na Wasze prace  czekamy do jutra


Więcej informacji TU

14 komentarzy:

  1. ja dopiero niedawno zdobyłam tą książkę i to naprawdę kopalnia haftów. Wszystkie są takie delikatne, czasem niedopowiedziane i po prostu piękne. A róża wygląda cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękne są te twoje hafty... aż oczy się śmieją :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje hafty są zawsze takie proste, eleganckie, stylowe, prześliczna róża, kolejna praca w której się zakochałam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka piękna i delikatna ta róża!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna róża :) Wzory Veronique są obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje hafty mnie urzekają, są przepiekne
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny ten obrazek! stworzyłaś juz taką kolekcję ,że nie jedna galeria by Ci zazdrościła e podrzuć kilka do mnie ja nie mam ani połowy tylu obrazków buuuuuuuuuuuuu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń