Wyhaftowanie ich od dawna miałam w planach. Od kiedy po raz pierwszy przejrzałam książkę "Herbier au point de croix"Hélène Le Berre. Haft z konwaliami był tam wykorzystany jako duża broszka. Sposób wykorzystania nie przemówił do mnie, sprawił, że nie zainteresowałam sie dalej tym schematem, haftowanie odłożyłam "na później". Dopiero temat Siłowni Twórczej spowodował, że przypomniałam sobie o tych konwaliach. Jak się okazało, wbrew pozorom idealnie wpasowały się w ramkę. Mimo niewielkich rozmiarów haftowanie było dość żmudne, ale efekt wynagradza trudy :). Podczas haftowania przyszły wątpliwości czy jasny kolor lnu jest dobrym wyborem, nawet na próbę zaczęłam haft na ciemniejszym lnie, jednak na jasnym tle lepiej się prezentują.
Wyhaftowane na lnie 30 ct w kolorze kości słoniowej, nici dmc, 8x12 cm
Obrazek powstał jako inspiracja dla Was w Siłowni Twórczej na Turkusowym Hamaku, która właśnie ruszyła. Na Wasze prace inspirowane zielenią czekamy do połowy czerwca.
Więcej informacji znajdziecie TU
Pięknie się prezentują !!!
OdpowiedzUsuńTo moje najukochańsze kwiatki !!!
Konwalie to zdecydowanie moje ukochane kwiaty, pewnie dlatego mam ich zdjęcie w profilu. :))
OdpowiedzUsuńObrazek wyszedł cudownie! :))
Och tak konwalie to bardzo piękne kwiatki, i chyba nie ma kobiety która nie lubiła by ich zapachu.
OdpowiedzUsuńSo pretty!
OdpowiedzUsuńОх! Так нежно! Замечательно! обожаю ландыши!
OdpowiedzUsuńKocham konwalie miłością pierwszą !!!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie je upamiętniłaś na obrazku.
Pozdrawiam cieplutko.
Też bardzo lubię konwalie. Piękny obrazek.
OdpowiedzUsuńPiękna konwalia, któż tych roślin nie lubi:)
OdpowiedzUsuńi rameczka śliczna:)
Śliczne, delikatne kwiatuszki:)
OdpowiedzUsuńśliczne i delikatne. Cudowne.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam konwalie. Piękny hafcik. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzecudne te Twoje konwalie. Takie delikatne, jak prawdziwe.
OdpowiedzUsuńNie tak dawno tyyyyyle się naszukałam wzoru konwalii i okazuje się, że to nie takie proste je znaleźć. Zwłaszcza jakichś prostych i ładnych
pozdrawiam