Szybko powstało jeszcze jedno zwierzątko do kolekcji :D Tym razem skunks. Nasz skunks nie cuchnie, a pachnie wszelakimi płynami do prania, bo Julka już zdążyła go czereśniami nakarmić. :)
W następnym poście ze zwierzątkiem z tej serii postaram się pokazać wszystkich naszych leśnych mieszkańców, o co mnie kiedyś Edytka prosiła :)
Wyhaftowane na lnie 32 ct w kolorze kości słoniowej, nici dmc, 8x7 cm, szyte ręcznie.
Pięknie wyhaftowany skunks:)
OdpowiedzUsuńPozdraawiam
Świetny ten skunksik :) Czekam na całą leśną gromadkę! Pewnie jest już spora!
OdpowiedzUsuńwspaniałe te breloki:)skunks powala realizmem :D
OdpowiedzUsuńśliczny ten skunksik :)
OdpowiedzUsuńjaki fajniutki *.*
OdpowiedzUsuńnie lubię skunksów, zatruwają nam życie uporczywie, ale ten sympatyczny jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplusio
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńśliczne zwierzaczki :) (i skunks, i myszonek)
OdpowiedzUsuńFajna zawieszka!
OdpowiedzUsuń