Powstał kolejny zielnik - tym razem z serii owocowej. Nie mam pojęcia jaka to odmiana, ale aż chce sie szarlotkę upiec :) Na tamborek wskoczył już kolejny obrazek zielnikowy, ale ni zdradzę jaki i z jakiej serii :)
Wyhaftowane na lnie 30 ct w kolorze kości słoniowej, nici dmc, 30x30 cm
super:)
OdpowiedzUsuńCudny!
OdpowiedzUsuńŚwietny haft!
OdpowiedzUsuńZielniki V. Enginger są niesamowite i zawsze robią ogromne wrażenie. Tym razem nie może być inaczej. :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńКакая прелесть) А я и не знала, что в ботанической серии есть яблоки. Замечательная работа и достойное оформление!
OdpowiedzUsuńApetyczne jabłuszka, jak prawdziwe :))
OdpowiedzUsuńRamka śliczna,a można wiedzieć gdzie ją kupiłaś? :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, ramkę kupiłam w Ikei :)
UsuńPozdrawiam Emila
Tak mi się własnie wydawało :)
UsuńPrzepiękne jabłuszka! Ależ Ty jesteś błyskawica!!! Dopiero co pokazywałaś irysa, po drodze jeszcze kilka innych drobiazgów, a tu już gotowy kolejny obrazek. Chyba u Ciebie doba jest dłuższa :)
OdpowiedzUsuńśliczne są:)
OdpowiedzUsuńi jak tu nie chorować na obrazki z tej cudnej serii!!
Pozdrawiam:)
Smaczne jabłuszka:)
OdpowiedzUsuńPrecioso bordado, besos
OdpowiedzUsuńApetyczne! :)
OdpowiedzUsuńhttp://zielona-szkatulka.blogspot.com/
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńPiękny zielnik. Będę zaglądać i podziwiać następne prace.
Pozdrawiam
Anka
Ależ cudne te jabłuszka! Przepiękny haft:)
OdpowiedzUsuńŁał, urocze te jabłuszka.
OdpowiedzUsuń