czwartek, 23 maja 2013

Zielnik - Étude à l'Iris - Véronique Enginger - Études de botanique

Po prawie rocznej przerwie powróciłam do klasycznej kwiatowej serii zielników. Kiedy ostatnio je haftowałam sprawiały wrażenie mozolnych i takie też były. Myślałam, że też będzie tym razem, ale wyhaftował sie bardzo szybko i przyjemnie, może to już kwestia wprawy? :)  Bardzo ciężko jest wybrać  kolejnyzielnik do haftowania, bo wszystkie są piękne i kuszące. Padło na irys. Ma niespotykane kolory w serii - fiolety i niebieskości, jest przepiękny. Seria kwiatowa na stałe powróci na mój tamborek, będę je haftować na zmianę z owocami :)

Wyhaftowane na lnie 30 ct w kolorze ecru, nici dmc, 30x30 cm.












Zapraszam Was na Candy, które właśnie ogłosiłyśmy na Turkusowym Hamaku.
Dziewczyny wykonały słodką biżuterię dla Małej Damy.



Jeżeli chcecie zdobyć je dla Waszych córeczek, możecie zapisać sie TUTAJ :)
Losowanie 1 czerwca

11 komentarzy:

  1. Jestem zachwycona Twoimi haftami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny ten irys! Coraz bardziej zachciewa mi się jakiegoś zielnika :) Chyba po Paryżu wyhaftuję sobie jedną z róż!
    Zazdroszczę tak pięknej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny haft. Marzą mi się wszystkie z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny irys i cudna ta cała seria:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie irys nieco odbiega kolorystycznie od pozostałych wzorów, jednak jest równie piękny :), u mnie na tapecie teraz róża.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny haft! Irysy uwielbiam, serię zielnikową haftów Veronique Enginger też, a więc tym haftowanym irysem jestem szczególnie zachwycona :))) Sama kiedyś zresztą go wyhaftowałam, ale jako początkująca wówczas hafciarka - na aidzie 14ct! Też mi się podoba, ale wiadomo, mistrzostwo to to nie jest :))), a wiec zrobiałam z niego poduszkę, natomiast ponownie zamierzam go wyhaftować na lnie i wtedy będzie to obrazek na ścianę. To jest seria, do której pewnie będę długo jeszcze wracać. Czasem zaglądam do Twojego bloga tylko po to, żeby sobie hafty z tej serii pooglądać i popodziwiać :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna ta seria. Ciekawa jestem ile jeszcze zobaczymy tych roślinek z haftowanego zielnika.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne irysy:) Twoje hafty - jak zawsze - uroczo się prezentują ;) naprawdę coś wspaniałego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękny haft! Wspaniale się prezentują te fiolety na lnie ecru:)

    OdpowiedzUsuń