Kupiłam z tą konewkę z bardzo wyklarowanym pomysłem jak ją ozdobię, Mimo to kilka razy przemalowywałam ją na różne odcienie pasteli, całkowicie nie mogłam się odnaleźć w tej stylistyce. Ostatecznie udało się dopasować kolor do różyczek. Nie chciałam zamalowywać całej konewki, cześć zostawiłam w stanie surowym. Całość postarzylam czarną patyną i wykończyłam super matowym lakierem.
...i wiedziałaś ,co robisz...bo konewka wyszła Ci przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem:)
Pozdrawiam serdecznie:)
K.
Bardzo ładna konewka :) Ten pomysł z patyną na różowym świetnie połączył wszystko w całość kolorystyczną, efekt znakomity!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ta konewka. Super pomysł
OdpowiedzUsuńPreciosa regadera, besos
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, cudowne wykonanie ! Po prostu rewelacja ;) Bardzo mi się podoba ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mika
Przepiękna konewka! Wszystkie prace są cudowne a w komodach się zakochałam. Stoją u mnie takie dwie duże, jak zobaczyłam Twoje od razu przyszła wena ;)))
OdpowiedzUsuń...cudna:)...bardzo inspirujący blog...
OdpowiedzUsuń...pozdrawiam zimowo:))...
Ale cudeńko!!!!!
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem:)
Konewka prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńwspaniała!!!!! i tak konewka stała się ozdobą parapetu:) przyćmi wszystkie kwiaty:)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńbardzo fajne robisz przedmioty, widać że to lubisz.
Pozdrawiam
nitus moze pamietasz mnie z forum
cudna :0
OdpowiedzUsuńJest piękna i ma bardzo oryginalny wygląd :) gratuluję pomysłu! :)
OdpowiedzUsuńwow jak ci piekne wyszła pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńCudna. Taka dopracowana. Zwykle konewkę gdzies chowam na parapecie, a taka trzeba eksponować! :) Tekla
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona!:) Efekt z pozostawieniem tej surowizny metalowej jest moim zdaniem fantastyczny, zresztą...czy ja już ci aby o tym nie mówiłam? Szalenie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńrewelacja:)
OdpowiedzUsuńОригинально.........
OdpowiedzUsuń